WIADOMOŚCI

Williams potwierdza Bottasa i Maldonado
Williams potwierdza Bottasa i Maldonado
Zespół Williams potwierdził dzisiaj, że obok Pastora Maldonado w przyszłym roku za kierownicą nowego modelu FW35 zasiadać będzie Valtteri Bottas.
baner_rbr_v3.jpg
Fin od dłuższego czasu był przymierzany do wyścigowego fotela w Williamsie. Dzisiejsza informacja sprawia, że Bruno Senna najprawdopodobniej będzie miał problemy ze znalezieniem miejsca w przyszłorocznej stawce F1.

23-latni, dotychczasowy kierowca testowy Williamsa, w tym sezonie wystąpił w 15 piątkowych treningach, przygotowując się do wyścigowego debiutu, który nastąpi już w marcu przyszłego roku w Melbourne.

Pochodzący z miasta Nastola kierowca wyścigowy ma na swoim koncie także mistrzostwo w serii GP3, wywalczone w sezonie 2011.

„Przez całe życie marzyłem o rywalizacji w mistrzostwach świata Formuły 1” mówił Bottas. „Realizacja tego celu z jednym z najbardziej legendarnych zespołów w sporcie jest niezwykle wyjątkowym uczuciem. Naprawdę podobały mi się trzy lata spędzone z Williamsem i już czuję się tutaj jak w domu. Moim celem zawsze było pozostanie tutaj w sezonie 2013 i awans do roli kierowcy wyścigowego.”

„Posiadając Pastora i Valettriego mamy dwa najbardziej ekscytujące talenty w wyścigach samochodowych” mówił z kolei szef zespołu, Sir Frank Williams. „Jestem wyjątkowo podekscytowany tym co przyniesie nam sezon 2013.”

„Pastor zawsze demonstrował godne uwagi tempo, a w tym roku dojrzał jako kierowca wyścigowy.”

„Valtteri jest po prostu jednym z najbardziej utalentowanych młodych kierowców, których poznałem. Spodziewamy się po nim wspaniałych osiągnięć w przyszłości.”

Jak przystało na szefa zespołu, Frank Williams, nie zapomniał podziękować Bruno Sennie za rok współpracy z ekipą.

„Chciałbym skorzystać z okazji i podziękować odchodzącemu kierowcy, Bruno Sennie, za ciężką pracę przez ostatni rok i chciałbym życzyć mu wiele szczęścia w przyszłości.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

21 KOMENTARZY
avatar
sebekorzel

28.11.2012 12:57

0

Bruno i Kamui żegnają się z F1 ;((( komu ja będę kibicował.


avatar
Skoczek130

28.11.2012 13:39

0

Fajnie, że Valtteri będzie jeździł w F1. Z kolei Bruna mi nie szkoda - przeciętne wyniki, ale czy to kogoś dziwi?? Moim zdaniem swoje 5 minut miał. Klasę słabszy od Maldonado - najlepsze będzie dla niego zaangażowanie się w GT lub WEC. To samo proponuje Kartikeyanowi, Sutilowi i Rubensowi. Kamui'egp lubię i chciałbym jeszcze ujrzeć w F1. Tym bardziej, że Japończyków jak na lekarstwo w F1. ;/


avatar
lipens

28.11.2012 13:44

0

Japończyków jak Polaków ;)


avatar
Tilion

28.11.2012 14:31

0

Kamuiego szkoda, Bruna ani trochę - dla mnie to człowiek, który do F1 trafił tylko za nazwisko i pieniądze, co psuje piękno tego sportu. A Kamui to był fighter, zawsze miło się patrzyło na jego jazdę, szkoda, że tacy kierowcy muszą odchodzić. Pastor potrafił pokazać, że umie być szybki, szkoda tylko, że pokazał nieraz że jest jednym z najmniej pewnych kierowców w stawce. A Bottas - cóż, pożyjemy, zobaczymy.


avatar
pjc

28.11.2012 14:52

0

Kolejny zagadkowy skład na 2013r. Trzymam kciuki za lepsze wyniki.


avatar
belzebub

28.11.2012 15:07

0

No i potwierdził się scenariusz, że Senna wyleci, a w jego miejsce wskoczy Bottas. O Sennie od początku pisałem, że do F1 się nie nadaje, bo jest na nią za słaby, w dodatku popełniający dużo błędów. Maldonaldo jest przynajmniej szybki. Co do Bottasa, mam nadzieję, że będzie lepszy niż Senna, myślę że pierwsze pół sezonu to zweryfikuje. Natomiast byłbym ostrożny co do oceny Franka w kwestii Maldonaldo, co do tego, że już dojrzał. Chyba trochę się z tym pośpieszył, ja na razie ja nie widzę, żeby Maldonaldo dojrzał, nadal, popełnia jeszcze błędy - vide ostatni wyścig. Ten sezon będzie bardzo ważny dla Wenezuelczyka, bo to już będzie jego trzeci, jeśli nadal będzie robił takie proste błędy, to słabo widzę jego przyszłość w tej serii wyścigowej. No chyba, że Williams będzie dalej bardziej łasy na kasę, niż na wyniki.


avatar
pjc

28.11.2012 15:32

0

@belzebub wygrana dla Williamsa go uratowała. A swoją drogą nadal widać,że brytyjska ekipa potrzebuje pieniędzy.


avatar
devious

28.11.2012 16:58

0

Bottas ma papiery na wielkiego kierowcę, jestem ciekaw jak wypadnie na tle momentami bardzo szybkiego ale też chimerycznego partnera... Maldonado powinien być góra ale liczę na kilka przebłysków Bottasa :)


avatar
Święty

28.11.2012 17:51

0

Do pełni szczęścia zabrakło zwolnienia Pastora..


avatar
Skoczek130

28.11.2012 18:23

0

@Święty - a kogo widziałbyś za Pastora?


avatar
whobert

28.11.2012 19:57

0

10. Skoczek130 - popa albo księdza


avatar
Jens

28.11.2012 21:05

0

duet Bianchi i Bottas byłby ciekawy


avatar
saint77

28.11.2012 21:15

0

@5.pjc no chyba może być tylko lepiej, niżej niż "3 muszkieterowie bez punktów" oraz testowy zespół RedBull2 chyba nie spadną. W tym sezonie pokazali już progres, ale nie mieli kierowców. Wg mnie Maldonado jest jeszcze zbyt słaby, raz mu się udało, ale pozostałe wyścigi same za siebie mówią. B.Senna to nieporozumienie. Bardzo chciałem, aby Robert po powrocie został nr 1 w Williamsie, ale okazuje się, że przez najbliższe kilka lat Roberta w F1 nie zobaczymy. Jeśli w ogóle....


avatar
F1fan21

28.11.2012 22:22

0

Sir Frank Williams jest trochę żałosny. Od kiedy zatrudnia nowych kierowców, twierdzi, że są to najbardziej utalentowani kierowcy jakich spotkał. Jednak problem w tym, że po roku niby ci ''utalentowani'' kierowcy wylatują z zespołu, a zostają ci, którzy mają kasę i jeżdżą jakby to był ich pierwszy kontakt ze sportem motorowym. Np. taki Pastor Maldonado to porażka, rozbija się cały czas i wcale nie dojrzał do bycia kierowcą wyścigowym. Przez ostanie 7 lat w Williamsie byli dwaj młodzi, utalentowani kierowcy - Nico Rosberg i Nico Hulkenberg. Jednak obaj za długo nie byli w Williamsie - Rosberg przez 4 lata(rok jako kierowca testowy), a następnie odszedł do lepszego Mercedesa. Hulkenberg był w zespole tylko rok, a pamiętam jak na początku sezonu 2010, Frank mówił "Nico jest jak tygrys, chcielibyśmy, aby jeździł dla nas przez wiele lat". Ciekawe jak zaprezentuje się Bottas


avatar
F1fan21

28.11.2012 22:23

0

Od 3 lat, kiedy zatrudnia nowych kierowców


avatar
Święty

28.11.2012 23:34

0

10. Chociażby Kamui. Albo Heikiego. Albo jakiegokolwiek naprawde zdolnego kierowce spoza F1.


avatar
Skoczek130

29.11.2012 10:40

0

@Jens - w 2009r. jeździli razem w ART Grand Prix w F3ES - Jules nie dał Finowi żadnych szans w rywalizacji, ale miał już jeden sezon za sobą. To raczej jednak nie wchodzi w grę - Bianchi będzie kierowcą Force India. @Święty - także chciałbym tych kierowców w stawce F1. Zasługują na dalsze starty. Z drugiej strony jednak uważam, iż Romain od obydwóch jest lepszy. Kamui'ego sprał w F3ES w 2007r. Grosjean ma potencjał, który w przyszłym roku może pokazać. W tym roku miał kilka świetnych wyścigów. Był lepszy w kwalifikacjach od Kimiego. Musi jednak znowu nabrać pewności siebie, a przy tym uważać na starcie. W Walencji walczył znakomicie, gdzie w piękny sposób wyprzedził Hamiltona. Potrafi więc walczyć. Nie każda kolizja była jego winą. Tak jak @Kamil-F1 napisał - to Alonso wymusił na Francuzie zmianę kierunku jazdy, natomiast Schumi wpychał się, gdzie nie powinien. A pierwszeństwo ma ten z przodu. Przypomnę, iż było to GP Monako. Mam nadzieje, iż w przyszłym roku Romek będzie nie tylko szybki, ale i skuteczny w zdobywaniu punktów. Bo tylko to spowodowało, iż nie zdobył ok. 170 punktów.


avatar
Skoczek130

29.11.2012 10:42

0

@F1fan21 - Williams ma problemy z finansami. Nie dziw się więc, iż szuka pieniędzy, gdzie może. I tak wielki szacun za to, czego dokonał. Bo zespół, choć prywatny, do dziś ściga się w tym sporcie, po drodze zdobywając mnóstwo tytułów mistrzowskich. Wzór dla innych!


avatar
Skoczek130

29.11.2012 10:44

0

@saint77 - Maldo nie jest słaby, chyba że psychicznie. W każdym razie mocnych punktów pozbawiały go kolizje. Jeżeli chodzi o Sennę, to prawda - ten kierowca nie powinien już otrzymać szansy w F1 i oby wracał do LMS.


avatar
saint77

29.11.2012 19:27

0

@skoczek13 - napisałem "jeszcze słaby". To za mało na lidera zespołu. Mogli walczyć spokojnie z Sauberem a tak są jak zwykle na 8 miejscu:)


avatar
Skoczek130

29.11.2012 19:38

0

@saint77 - to zmienia postać rzeczy. Zobaczysz - w przyszłym roku nie będzie słaby! :))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu